Na zdjęciu Reprezentacja Polski w Futbolu Amerykańskim . Autorem zdjęcia jest Pan Marcin Warpechowski/plfa.pl
Półfinałowe derby stolicy
Półfinał PLFA I: Warsaw Sharks – Warsaw Dukes
W sobotę o godzinie 13:00, na stadionie OSiR Bemowo przy ul. Obrońców Tobruku 11 odbędzie się derbowa batalia o finał PLFA I. Niepokonani Warsaw Sharks zmierzą się z Warsaw Dukes.
Gospodarz: Warsaw Sharks (8-0)
Gość: Warsaw Dukes (4-4)
Data i godzina: 3 czerwca, godz. 13:00
Stadion: OSiR Bemowo, ul. Obrońców Tobruku 11, Warszawa
Liga: PLFA I
Bilety: 15 zł (dzieci do 7. roku życia wstęp bezpłatny)
PLFA I nieprzypadkowo nazywana jest najbardziej wyrównanym futbolowym poziomem rozgrywkowym w kraju. W Grupie Południowej kibice poznali półfinalistę dopiero po końcowym gwizdku ostatniego z meczów. Żeby było ciekawiej, należy podkreślić, że owemu szczęśliwcowi awans „załatwili” rywale. Aż trzy drużyny - Wilki Łódzkie, Silesia Rebels i Warsaw Dukes zakończyły sezon zasadniczy z identycznym bilansem, czterech zwycięstw i czterech porażek. O rozstawieniu miała w takim wypadku zadecydować ilość wygranych w bezpośrednich meczach. Jak się jednak okazało wszyscy zainteresowani triumfami podzielili się po równo. W związku z tym trzeba było zawierzyć wyższej matematyce i małym punktom w sześciu bataliach pomiędzy: Wilkami, Rebeliantami i Książętami. Najbardziej okazałe zwycięstwa zaliczali zawodnicy z Warszawy i to im przypadło w udziale drugie miejsce w Grupie Południowej po zakończeniu sezonu regularnego. Futboliści z Łodzi oraz Górnego Śląska oficjalnie rozpoczęli przedwczesne, posezonowe wakacje. Warszawianie pozostają w walce o pierwszoligowe mistrzostwo i awans do Topligi.
Przed Książętami wyjazd bardzo krótki, ale również niesamowicie wymagający. Ich rywalami będą niepokonani Warsaw Sharks. Rekiny mają za sobą idealny sezon zasadniczy. W każdym z ośmiu rozegranych spotkań demolowali przeciwników zdobywając średnio blisko 44 punkty w meczu. Dodać należy, iż to osiągnięcie już teraz zapewniło im praktycznie tytuł najskuteczniejszej drużyny na pierwszoligowym poziomie. Atak prowadzony przez Luke'a Zetazate wraz z rozwojem sezonu nie zwalnia tempa, ale wchodzi na jeszcze wyższe obroty. Jeśli pod uwagę weźmiemy osiągnięcia statystyczne jedynie z pięciu ostatnich spotkań, to okaże się, że średnia na mecz przekracza 50 zdobytych punktów. Półfinałowych rywali z całą pewnością nie pociesza fakt, że defensywa Sharks spisuje się równie dobrze. Przez całe rozgrywki Rekiny straciły zaledwie 84 punkty, co daje średnią zdecydowanie poniżej dwóch wpuszczonych przyłożeń na pojedynek. Lepsi w tym aspekcie są jedynie zwycięzcy południa - Kraków Kings. Doświadczeni Sharks postanowili przed startem rozgrywek opuścić szeregi Topligi, aby skutecznie odbudować klub na pierwszoligowym poziomie. Ryzykowna strategia przyniosła wspaniałe owoce, a drużyna ma poważne szanse na godne największego szacunku osiągnięcie, jakim jest perfekcyjny sezon. W starciu z Dukes nie zamierzają zwalniać tempa. Wręcz przeciwnie, planują kontynuację dominacji.
- Liczyliśmy na spotkanie z Dukes, dlatego z radością przyjęliśmy końcowy rezultat starcia Rebels z Wilkami. Nie mogło być lepiej. Derby miasta to świetna możliwość promocji naszej dyscypliny. Oglądaliśmy ostatnie spotkania Książąt, którzy pomimo wielu kontuzji pokazywali się z dobrej strony. To są playoffy, przegrany kończy sezon. Derby wprowadzają dodatkowy element rywalizacji i przede wszystkim motywacji, dlatego nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Szanujemy Dukes jako organizację i chętnie współpracujemy między zarządami. Myślę, że jesteśmy idealnym przykładem pokazującym, jak mogą współdziałać drużyny z jednego miasta. Mam nadzieje, że ten mecz tego nie zmieni – powiedział Osman Hózman-Mirza-Sulkiewicz, prezes Warsaw Sharks.
Dukes muszą szybko otrząsnąć się z szoku połączonego z euforią. Awans do półfinału po sezonie pełnym zawirowań jest niewątpliwie sporym sukcesem, ale z drugiej strony, rozwiązaniem, na które klub nie miał decydującego wpływu. Książęta zakończyli grę tydzień wcześniej niż bezpośredni rywale. Na dobrą sprawę, nie pozostało im nic, poza kibicowaniem Rebels, których dopiero co pokonali. Rebelianci sensacyjnie ograli faworyzowane Wilki i górnośląski prezent dla Warszawy stał się faktem. Dukes, którzy powoli myśleli już o możliwie najskuteczniejszym przepracowaniu przerwy międzysezonowej wracają do walki, i to momentalnie do tej o najwyższą stawkę. Sezon był dla nich najtrudniejszymi rozgrywkami w krótkiej historii klubu. Zmagali się z odczuwalnymi kontuzjami, które zmusiły sztab trenerski do bardzo kreatywnego zarządzania składem. Największą stratą był oczywiście uraz Avery'ego Nelomsa. Atak Dukes bez amerykańskiego dyrygenta stracił sporą część swojej siły, ale dał szansę krajowym graczom, aby sprawdzić się ponosząc pełnię odpowiedzialności za wynik. W środkowej fazie sezonu było z tym różnie, a kulminacją zawirowań była z całą pewnością porażka w Łodzi. Na szczęście Książęta zdołali znaleźć właściwy rytm i zakończyli rozrywki dobrymi występami z Kings oraz Rebels. Półfinałowe derby są idealną okazją, aby raz jeszcze udowodnić, że kryzys został zażegnany.
- Z uwagą obserwowaliśmy starcie Rebels z Wilkami i głęboko wierzyliśmy w awans. Wielu zawodników włożyło w tę edycję dużo serca i dla nich nadzieja umarłaby dopiero po końcowym gwizdku. Przed sobotnim meczem nie ma, co patrzeć na bilans w sezonie zasadniczym. Na to, kto w jakiej był grupie, ile punktów tracił, a ile zdobywał. To są playoffs. Obydwie ekipy potrafią zagrać świetny futbol i sobotni mecz z pewnością będzie prawdziwym świętem tego sportu na Bemowie. Nasze stosunki z Sharks są niezłe a na poziomie managerskim są bardzo dobre. Obu drużynom zależy również na przyjaznej atmosferze na trybunach. Kadrowo wyglądamy nieźle, ale uwierzę, że jest w porządku dopiero, kiedy zobaczę, kto rozgrzewa się w sobotę. Nasza obecność w playoffs to dar losu, a teraz musimy udowodnić, że na to szczęście zasłużyliśmy – powiedział Krzysztof Ufnal, prezes Warsaw Dukes.
Pierwsze w bieżących rozgrywkach derby Warszawy są dla kibiców idealną okazją, aby poznać... nowego topligowca. Zwycięzca meczu razem z awansem do pierwszoligowego finału otrzymuje bezpośrednią promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Na pytanie czy będa to Sharks, czy też Dukes odpowiedź poznamy już w sobotę. Mecz uświetni występ grupy tanecznej Gun Shot Crew, a także liczne konkursy z nagrodami. Nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych, oraz doskonałych burgerów przyrządzanych przez niezawodną ekipę z foodtrucka „Buła i Spóła”. Zwycięzca półfinałowych derbów stolicy zmierzy się 17 czerwca z triumfatorem niedzielnego starcia Kraków Kings z Olsztyn Lakers.
Polska Liga Futbolu Amerykańskiego (PLFA)
PLFA została powołana do życia w 2006 roku. W pierwszej edycji ogólnopolskich rozgrywek ligowych wystąpiły 4 kluby. W sezonie 2016 w szranki PLFA staje 81 drużyn, które występują w Toplidze, PLFA I, PLFA II, PLFA 8 oraz PLFA J-8 i PLFA J-11. Ostatnie pięć SuperFinały zgromadziły na trybunach Stadionu Narodowego w Warszawie, Stadionu Miejskiego w Gdyni, Stadionu Wrocław oraz Stadionu Miejskiego w Białymstoku łącznie ponad 66 000 widzów.
Aktualne informacje, wyniki, tabela, zapowiedzi i relacje ze spotkań znajdują się na stronie www.plfa.pl
facebook: |
|
|
twitter: |
|
|
instagram: |
|
|
youtube: |
|
Kwiecień w Przestrzeni dla rodziny
niedziela, 22 kwietnia.Widowisko balonowe dla całej rodziny
sobota, 2 czerwca.Twórcze warsztaty rodzinne
niedziela, 22 kwietnia.Misiowe Poranki w Kinie Praha
Do soboty, 19 maja.Marsz dla nauki
niedziela, 22 kwietnia.Wiosenne rytmy
sobota, 21 kwietnia.Bolshoi w sezonie 2017 - 2018
Do niedzieli, 10 czerwca.Sala zabaw Inca Play
Do wtorku, 18 września.O rybaku i złotej rybce
niedziela, 22 kwietnia.Bucharest calling
sobota, 21 kwietnia.Sensozabawy
środa, 16 maja.Znak Jakości KidZone
Do wtorku, 30 października.Teatralia 2018
Do środy, 23 maja.Kwietniowe Bajkodzieło
sobota, 21 kwietnia.Na zdjęciu Reprezentacja Polski w Futbolu Amerykańskim . Autorem zdjęcia jest Pan Marcin Warpechowski/plfa.pl
Półfinałowe derby stolicy
Półfinał PLFA I: Warsaw Sharks – Warsaw Dukes
W sobotę o godzinie 13:00, na stadionie OSiR Bemowo przy ul. Obrońców Tobruku 11 odbędzie się derbowa batalia o finał PLFA I. Niepokonani Warsaw Sharks zmierzą się z Warsaw Dukes.
Gospodarz: Warsaw Sharks (8-0)
Gość: Warsaw Dukes (4-4)
Data i godzina: 3 czerwca, godz. 13:00
Stadion: OSiR Bemowo, ul. Obrońców Tobruku 11, Warszawa
Liga: PLFA I
Bilety: 15 zł (dzieci do 7. roku życia wstęp bezpłatny)
PLFA I nieprzypadkowo nazywana jest najbardziej wyrównanym futbolowym poziomem rozgrywkowym w kraju. W Grupie Południowej kibice poznali półfinalistę dopiero po końcowym gwizdku ostatniego z meczów. Żeby było ciekawiej, należy podkreślić, że owemu szczęśliwcowi awans „załatwili” rywale. Aż trzy drużyny - Wilki Łódzkie, Silesia Rebels i Warsaw Dukes zakończyły sezon zasadniczy z identycznym bilansem, czterech zwycięstw i czterech porażek. O rozstawieniu miała w takim wypadku zadecydować ilość wygranych w bezpośrednich meczach. Jak się jednak okazało wszyscy zainteresowani triumfami podzielili się po równo. W związku z tym trzeba było zawierzyć wyższej matematyce i małym punktom w sześciu bataliach pomiędzy: Wilkami, Rebeliantami i Książętami. Najbardziej okazałe zwycięstwa zaliczali zawodnicy z Warszawy i to im przypadło w udziale drugie miejsce w Grupie Południowej po zakończeniu sezonu regularnego. Futboliści z Łodzi oraz Górnego Śląska oficjalnie rozpoczęli przedwczesne, posezonowe wakacje. Warszawianie pozostają w walce o pierwszoligowe mistrzostwo i awans do Topligi.
Przed Książętami wyjazd bardzo krótki, ale również niesamowicie wymagający. Ich rywalami będą niepokonani Warsaw Sharks. Rekiny mają za sobą idealny sezon zasadniczy. W każdym z ośmiu rozegranych spotkań demolowali przeciwników zdobywając średnio blisko 44 punkty w meczu. Dodać należy, iż to osiągnięcie już teraz zapewniło im praktycznie tytuł najskuteczniejszej drużyny na pierwszoligowym poziomie. Atak prowadzony przez Luke'a Zetazate wraz z rozwojem sezonu nie zwalnia tempa, ale wchodzi na jeszcze wyższe obroty. Jeśli pod uwagę weźmiemy osiągnięcia statystyczne jedynie z pięciu ostatnich spotkań, to okaże się, że średnia na mecz przekracza 50 zdobytych punktów. Półfinałowych rywali z całą pewnością nie pociesza fakt, że defensywa Sharks spisuje się równie dobrze. Przez całe rozgrywki Rekiny straciły zaledwie 84 punkty, co daje średnią zdecydowanie poniżej dwóch wpuszczonych przyłożeń na pojedynek. Lepsi w tym aspekcie są jedynie zwycięzcy południa - Kraków Kings. Doświadczeni Sharks postanowili przed startem rozgrywek opuścić szeregi Topligi, aby skutecznie odbudować klub na pierwszoligowym poziomie. Ryzykowna strategia przyniosła wspaniałe owoce, a drużyna ma poważne szanse na godne największego szacunku osiągnięcie, jakim jest perfekcyjny sezon. W starciu z Dukes nie zamierzają zwalniać tempa. Wręcz przeciwnie, planują kontynuację dominacji.
- Liczyliśmy na spotkanie z Dukes, dlatego z radością przyjęliśmy końcowy rezultat starcia Rebels z Wilkami. Nie mogło być lepiej. Derby miasta to świetna możliwość promocji naszej dyscypliny. Oglądaliśmy ostatnie spotkania Książąt, którzy pomimo wielu kontuzji pokazywali się z dobrej strony. To są playoffy, przegrany kończy sezon. Derby wprowadzają dodatkowy element rywalizacji i przede wszystkim motywacji, dlatego nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Szanujemy Dukes jako organizację i chętnie współpracujemy między zarządami. Myślę, że jesteśmy idealnym przykładem pokazującym, jak mogą współdziałać drużyny z jednego miasta. Mam nadzieje, że ten mecz tego nie zmieni – powiedział Osman Hózman-Mirza-Sulkiewicz, prezes Warsaw Sharks.
Dukes muszą szybko otrząsnąć się z szoku połączonego z euforią. Awans do półfinału po sezonie pełnym zawirowań jest niewątpliwie sporym sukcesem, ale z drugiej strony, rozwiązaniem, na które klub nie miał decydującego wpływu. Książęta zakończyli grę tydzień wcześniej niż bezpośredni rywale. Na dobrą sprawę, nie pozostało im nic, poza kibicowaniem Rebels, których dopiero co pokonali. Rebelianci sensacyjnie ograli faworyzowane Wilki i górnośląski prezent dla Warszawy stał się faktem. Dukes, którzy powoli myśleli już o możliwie najskuteczniejszym przepracowaniu przerwy międzysezonowej wracają do walki, i to momentalnie do tej o najwyższą stawkę. Sezon był dla nich najtrudniejszymi rozgrywkami w krótkiej historii klubu. Zmagali się z odczuwalnymi kontuzjami, które zmusiły sztab trenerski do bardzo kreatywnego zarządzania składem. Największą stratą był oczywiście uraz Avery'ego Nelomsa. Atak Dukes bez amerykańskiego dyrygenta stracił sporą część swojej siły, ale dał szansę krajowym graczom, aby sprawdzić się ponosząc pełnię odpowiedzialności za wynik. W środkowej fazie sezonu było z tym różnie, a kulminacją zawirowań była z całą pewnością porażka w Łodzi. Na szczęście Książęta zdołali znaleźć właściwy rytm i zakończyli rozrywki dobrymi występami z Kings oraz Rebels. Półfinałowe derby są idealną okazją, aby raz jeszcze udowodnić, że kryzys został zażegnany.
- Z uwagą obserwowaliśmy starcie Rebels z Wilkami i głęboko wierzyliśmy w awans. Wielu zawodników włożyło w tę edycję dużo serca i dla nich nadzieja umarłaby dopiero po końcowym gwizdku. Przed sobotnim meczem nie ma, co patrzeć na bilans w sezonie zasadniczym. Na to, kto w jakiej był grupie, ile punktów tracił, a ile zdobywał. To są playoffs. Obydwie ekipy potrafią zagrać świetny futbol i sobotni mecz z pewnością będzie prawdziwym świętem tego sportu na Bemowie. Nasze stosunki z Sharks są niezłe a na poziomie managerskim są bardzo dobre. Obu drużynom zależy również na przyjaznej atmosferze na trybunach. Kadrowo wyglądamy nieźle, ale uwierzę, że jest w porządku dopiero, kiedy zobaczę, kto rozgrzewa się w sobotę. Nasza obecność w playoffs to dar losu, a teraz musimy udowodnić, że na to szczęście zasłużyliśmy – powiedział Krzysztof Ufnal, prezes Warsaw Dukes.
Pierwsze w bieżących rozgrywkach derby Warszawy są dla kibiców idealną okazją, aby poznać... nowego topligowca. Zwycięzca meczu razem z awansem do pierwszoligowego finału otrzymuje bezpośrednią promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Na pytanie czy będa to Sharks, czy też Dukes odpowiedź poznamy już w sobotę. Mecz uświetni występ grupy tanecznej Gun Shot Crew, a także liczne konkursy z nagrodami. Nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych, oraz doskonałych burgerów przyrządzanych przez niezawodną ekipę z foodtrucka „Buła i Spóła”. Zwycięzca półfinałowych derbów stolicy zmierzy się 17 czerwca z triumfatorem niedzielnego starcia Kraków Kings z Olsztyn Lakers.
Polska Liga Futbolu Amerykańskiego (PLFA)
PLFA została powołana do życia w 2006 roku. W pierwszej edycji ogólnopolskich rozgrywek ligowych wystąpiły 4 kluby. W sezonie 2016 w szranki PLFA staje 81 drużyn, które występują w Toplidze, PLFA I, PLFA II, PLFA 8 oraz PLFA J-8 i PLFA J-11. Ostatnie pięć SuperFinały zgromadziły na trybunach Stadionu Narodowego w Warszawie, Stadionu Miejskiego w Gdyni, Stadionu Wrocław oraz Stadionu Miejskiego w Białymstoku łącznie ponad 66 000 widzów.
Aktualne informacje, wyniki, tabela, zapowiedzi i relacje ze spotkań znajdują się na stronie www.plfa.pl
facebook: |
|
|
twitter: |
|
|
instagram: |
|
|
youtube: |
|
W ten weekend
Marsze na Orientację
sobota, 21 kwietnia.Wolny Uniwersytet
sobota, 21 kwietnia.Klatka po klatce
niedziela, 22 kwietnia.Foki na start
sobota, 21 kwietnia.Targowisko Sztuki
niedziela, 22 kwietnia.Tarabajanie w Tarabuku
sobota, 21 kwietnia.Dzień Otwarty
niedziela, 22 kwietnia.Koncert dla dzieci: Bajkowo i jazzowo
sobota, 21 kwietnia.Mali Einsteini: Jak działa zegar?
sobota, 21 kwietnia.Warsztaty cyrkowe: ALE CYRK
sobota, 21 kwietnia.Pokazowe zajęcia judo
niedziela, 22 kwietnia.Bucharest calling
sobota, 21 kwietnia.Rodzinny Piknik Charytatywny
niedziela, 22 kwietnia.Bomba w górę!
niedziela, 22 kwietnia.Wilanowskie widokówki
sobota, 21 kwietnia.Kiełkujemy
sobota, 21 kwietnia.Carpet of flowers
niedziela, 22 kwietnia.Kropki w paski
sobota, 21 kwietnia.Sekrety królewskiej gotowalni
niedziela, 22 kwietnia.Kwietniowe Bajkodzieło
sobota, 21 kwietnia.Bezpłatne badania i konsultacje dla przyszłych rodziców
piątek, 20 kwietnia.Marsz dla nauki
niedziela, 22 kwietnia.Drugie Dyktando Warszawskie
Do niedzieli, 22 kwietnia.Wiosenne rytmy
sobota, 21 kwietnia.O rybaku i złotej rybce
niedziela, 22 kwietnia.Dzień Otwarty UW
sobota, 21 kwietnia.Targi Sukienek!
sobota, 21 kwietnia.Targi torebek
niedziela, 22 kwietnia.Ekocuda
sobota, 21 kwietnia.Polecamy
Sala zabaw Inca Play
Do wtorku, 18 września.Znak Jakości KidZone
Do wtorku, 30 października.Wiosenne rytmy
sobota, 21 kwietnia.O rybaku i złotej rybce
niedziela, 22 kwietnia.Sensozabawy
środa, 16 maja.Bolshoi w sezonie 2017 - 2018
Do niedzieli, 10 czerwca.Kwiecień w Przestrzeni dla rodziny
niedziela, 22 kwietnia.Marsz dla nauki
niedziela, 22 kwietnia.Teatralia 2018
Do środy, 23 maja.Kwietniowe Bajkodzieło
sobota, 21 kwietnia.Widowisko balonowe dla całej rodziny
sobota, 2 czerwca.Misiowe Poranki w Kinie Praha
Do soboty, 19 maja.Twórcze warsztaty rodzinne
niedziela, 22 kwietnia.Bucharest calling
sobota, 21 kwietnia.Ciekawostki
Saona, czyli raj w raju
Dlaczego warto organizować imprezy firmowe?
Jak zostać konserwatorem dzieł sztuki?
Jaki rower wybrać?
Tak to miało być...
Łazienka na topie
Otwórz firmę, pozyskując pieniądze z dotacji
Jak zorganizować event w tanecznym stylu?
Korzyści ze światłowodu w firmie
Co kupić dziecku na urodziny?
Sala prawdziwego kinomaniaka – jak ma wyglądać?
Wybór butów ślubnych – najczęściej zadawane pytania
Sezon grillowy czas zacząć!
Hobby za kredyt, czyli skąd wziąć pieniądze na drogie pasje dziecka
Od czego zależy cena polisy na życie?
Stoch nadal dominuje
Dom aukcyjny – idealne miejsce na zakupy dzieł sztuki
To nie musi kosztować...
Czytać, czy nie czytać, oto jest pytanie?
Prezent dla miłośnika sportowych aut
Komfort termiczny na poddaszu
Nawłoć - wyjątkowa roślina miododajna
Jak z głową zaplanować koszt wyjazdu
Nie dajmy się jesiennej chandrze
Reforma edukacji
Przeczytaj - Zanim pojedziesz na urlop.
Jak być na bieżąco z muzycznymi trendami?
Bilet tramwajowy i autobusowy przez telefon – gdzie i jak go kupić?
Strzelectwo - to dyscyplina dla każdego
Z jakich źródeł pozyskać pożyczki dla przedsiębiorców?
Profesjonalne pokazy fajerwerków na każdą uroczystość
Pomysł na prezent dla 20-latka
Jak właściciel rozlicza wyjazd służbowy