• ul. Jórskiego 22; 03-584 Warszawa
  • Tel. 22/6789666

 

IMPREZY / wystawy i targi

Prinz Gholam

Adres

Warszawa pl. Małachowskiego 3

Termin

Od 2024-09-07
Do 2024-11-03

Organizator

Zachęta

Warszawa pl. Małachowskiego 3

Telefon:
022/827-58-54

E-mail:
informacja@zacheta.art.pl

WWW:
www.zacheta.art.pl

Zobacz na mapie

Wystawa czynna do 3 listopada 2024

Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki

kuratorka: Maria Brewińska
współpraca kuratorska: Jess Łukawska
produkcja wystawy: Karolina Jezierska-Pomorska, Dominika Kaszewska
montaż wystawy: Andrzej Bialik, Dariusz Bochenek, Remigiusz Olszewski, Grzegorz Ostromecki
opieka konserwatorska: Michalina Sobierajska
inwentaryzatorka: Monika Zaleszczuk
komunikacja wystawy: Zofia Koźniewska, Milena Liebe, Alicja Malicka, Aleksandra Sienkiewicz, Alicja Sznajder, Justyna Wydra
dział wydawnictw: Piotr Antonów, Małgorzata Jurkiewicz, Dorota Karaszewska, Krzysztof Łukawski, Jolanta Pieńkos
dostępność: Pamela Bożek, Paulina Celińska, Emilia Rudzka
program towarzyszący wystawie: Daria Kubilisz, Zbigniew Szymańczyk, Monika Weychert, Adam Wilk, Jędrzej Zakrzewski
identyfikacja wizualna: Mateusz Machalski

Prinz Gholam to nazwiska dwóch artystów: Wolfganga Prinza i Michela Gholama, działających w duecie od 2001 roku. Pochodzą z różnych kultur — niemieckiej (Prinz) i libańskiej (Gholam) — nie są jednak przywiązani do kontekstu narodowego. W swoich pracach i działaniach wykorzystują swobodnie — w poczuciu wolności — wielokulturowe wątki z różnych przestrzeni i czasów. Od początku wspólnej praktyki posługują się performansem, choreografią realizowaną w obecności widzów lub dokamerowo — w postaci fotografii i zapisu filmowego utrwalającego efemeryczne zdarzenia. Tworzą unikatowe, wielkoformatowe rysunki, małe obiekty rzeźbiarskie z kamieni oraz charakterystyczne maski, do których powstania przyczyniła się pandemia 2020 roku.

Wystawa w Zachęcie pokazuje te różnorodne dzieła duetu artystów w niekonwencjonalny sposób korzystających z klasycznych mediów. Skupia uwagę także na realizowanym przez nich modelu symbiotycznej współpracy. Ważnym jej elementem jest tu performans i praktyki performatywne. Prinz Gholam ucieleśniają i reinterpretują bogaty zbiór odniesień kulturowych do dzieł starożytnych, klasycznych, do sztuki współczesnej, książek, mediów, ale też historycznych miejsc, muzeów, architektury czy natury. Ten szczególny rodzaj współpracy performatywnej Prinz Gholam rozpoczął się w 2001 roku w mieszkaniu prywatnym — od ćwiczenia i zapewne synchronizowania statycznych układów choreograficznych, częściowo zaplanowanych, a po części intuicyjnych i spontanicznych. W multidyscyplinarnym przedsięwzięciu podstawową rolę odgrywała fotografia: na początkowym etapie pracy utrwalała sekwencje kompozycji — ułożenie ciał testujących własne granice w bezruchu. Z układu dwóch podmiotów powstawał trzeci, „zjednoczony” podmiot, a jednocześnie żywa rzeźba, widoczna dopiero na zdjęciu. Prezentowana na wystawie seria wczesnych prac fotograficznych z lat 2002–2006 dokumentuje ten początkowo powolny proces twórczy, w którym medium fotograficzne, a później także filmowe pełni funkcję trzeciego oka — podglądającego, ale i dokumentującego, jednoczącego oraz odsłaniającego niedawną przeszłość, niewidoczną dla uczestniczących w nim ciał. Po miesiącach eksperymentów, samoakceptacji i afirmacji duet kontynuował pracę w przestrzeni publicznej.

Od działań w intymnych okolicznościach artyści przeszli do dialogu z otoczeniem — sytuacji, w której zarządzanie choreografią ciał było trudniejsze, ale otwierało nowe znaczenia i perspektywy. Na jednej z pierwszych wystaw w Galerie Jocelyn Wolff (2004) Prinz Gholam pojawili się z intencją zawłaszczania postaw i gestów z istniejących dzieł sztuki. Inspiracją stały się wykonane kolorowymi kredkami rysunki Pierre’a Klossowskiego, m.in. dla Diane et Callixte (Diany i Kallisto) — dokamerowego układu na podobieństwo choreografii i póz znanych z jego prac. Kompozycje te zdefiniowały specyfikę choreografii Prinz Gholam (także w pracach rysunkowych): ustatycznienie tułowia, geometryzację ciał i, co ważne, pewną nienaturalność i dziwność póz/ciał w rozmaitych splotach, dotykach, przysiadach, skręconych względem siebie. Jeden z pierwszych publicznych performansów Prinz Gholam, Ein Ding mehr (Jeszcze jedno), odbył się w 2006 roku w ramach wystawy La Monnaie vivante (CAC Brétigny/Studio Micadanses Paris), której tytuł zaczerpnięto z tekstu Klossowskiego. Prezentowała ona prace poświęcone choreografii jako takiej oraz współczesne praktyki angażowania ciała artysty i widza. Performans Prinz Gholam polegał na grze ciał zbliżających się do siebie i konfrontujących się ze sobą. Jak zawsze w pracach duetu podmioty były zjednoczone, lecz pozbawione cech indywidualnych; artyści wyglądali zwyczajnie, neutralnie, co pozwalało wyeksponować samą choreografię.

Performanse Prinz Gholam przywołują formalne, statyczne pozy dawnego malarstwa i rzeźby, odsyłają do różnych źródeł, ale w przeciwieństwie do tych historycznych odniesień wnoszą konkretną obecność, niekiedy przytłoczoną aurą natury lub architektury. Widoczne jest to zwłaszcza w performansach dokamerowych. W serii tych zrealizowanych podczas documenta 14 w Atenach (2017) — My Sweet Country (Mój słodki kraj) (świątynia Zeusa) i Speaking of Pictures (Mówiąc o obrazach) (Stadion Panateński Kalimarmaro) — sekwencje choreograficzne rozgrywają się w naturalnym otoczeniu akustycznym na tle starożytnych ruin obciążonych historią, ale czerpią też z innych źródeł: malarstwa Eugène’a Delacroix, tekstu Michela Butora, fotografii Wilhelma Plüschowa czy szeroko rozumianych tradycji arkadyjskich. Podobnie jak w przypadku rysunków spektrum odniesień jest bardzo szeroke i nie zawsze oczywiste, pojawiają się też mniej czy bardziej świadome źródła internalizowane przez artystów w trakcie ich edukacji. Sekwencje układów cielesnych na tle ruin, precyzyjne, minimalistyczne ruchy i gesty tworzą szczególną narrację, którą inaczej ogląda się na żywo, a inaczej w zapisie filmowym. Speaking of Pictures z jednym, ale szczególnym punktem widzenia kamery eksponuje pozornie zwyczajne działania artystów, a przy okazji elementy starożytności i nowoczesności. Pokazuje życie współczesne w obrębie starożytnego reliktu, który przestaje być jedynie dziedzictwem kulturowym i staje się częścią żywego, choć niewerbalnego języka.

Mniej neutralne są postaci artystów w Palazzo Altemps w Rzymie — w performansie zarejestrowanym bez udziału publiczności na początku pandemii 2020 roku. W XVI-wiecznym pałacu wypełnionym renesansowymi, rzymskimi i greckimi rzeźbami powstał film My Heart Is a Poised Cithara (Moje serce to kitara gotowa do gry). Nawiązując dialog z rzeźbiarskimi zbiorami, m.in. z postaciami Herkulesa i Eskulapa, artyści odnieśli się do obowiązujących na przestrzeni wieków klasycznych kanonów piękna, doskonałości i męskiej siły. Rzeźby i architektura pałacu są pełne przedstawień kopiowanych przez wieki jako symbole mocy, piękna, władzy. Z czasem przerodziły się one w fantazmaty służące podtrzymywaniu ciągłości historycznej i norm społeczno-kulturowych zunifikowanych społeczeństw. W sekwencjach powolnych i wyważonych ruchów Prinz Gholam nawiązali relacje z obiektami. Kwestionując i negocjując wzorce ikonograficzne, zachodnie kanony i normy, obnażyli naszą fascynację dominującymi standardami kulturowymi.

W tym samym czasie artyści zaczęli posługiwać się wykonywanymi przez siebie prostymi maskami (papier w kształcie owalu z narysowaną twarzą z mocującą gumką), które w tym kontekście nabrały nowego znaczenia. Od 2020 roku maska jest znakiem pandemii i narzędziem ochronnym. W mitach bywa tak, że maska wrasta w twarze — nie tyle zastępuje twarz, ile nią się staje. Maski Prinz Gholam są komentarzem na temat tożsamości i krytyką standaryzacji społeczeństwa uwarunkowanego obowiązującymi normami. Narysowane kredkami na papierze funkcjonują zarówno jako autonomiczne dzieła, jak i obiekty wykorzystywane przez artystów w działaniach. Zróżnicowane w wyrazie, są efektem improwizacji — bywają realistyczne, groteskowe, historyczne, abstrakcyjne. I co ważne, nie ujawniają tożsamości — są „nietożsamością”, przez co silniej wskazują na istnienie performatywnych ciał. Podkreślają anonimowość i dlatego dobrze korespondują z neutralnymi choreografiami. Użycie masek wzmaga teatralność performansów, wymazuje „ja” artystów, neutralizuje ich działania. Do masek nawiązują zbiory kamyków z różnych kontynentów, z których artyści wykonują portrety, rodzaj schematycznych twarzy — pół żartem, pół serio. Wiszące na ścianie w większej liczbie stają się pozbawionym indywidualności tłumem z pustymi oczami, kolejnymi anonimowymi bohaterami.

Przez maski patrzą na widzów postaci zaludniające wielkoformatowe rysunki Prinz Gholam. Ich źródłem jest nieustanny, codzienny proces obserwacji, zbierania, tworzenia materiałów wizualnych i elementów performatywnych. Twórczość rysunkowa zajmuje ważne miejsce w dorobku artystów. Prace wykonywane kolorowymi kredkami są wyrazem spontanicznej ekspresji i wyobraźni. Materializują różnorakie performatyki ciał, począwszy od ciał samych rysujących artystów, którzy przywołują konkretne zdarzenia, postaci, rzeczy, mieszając w jednym obrazie różne porządki czasowe i przestrzenne. Rysunki prezentowane na wystawie w Zachęcie są opatrzone poetyckimi komentarzami objaśniającymi przedstawione historie. To zbiór najróżniejszych relacji ze światem, skojarzeń, wizualne zasoby gromadzone w wyniku długiego procesu obserwacji i zapamiętywania. Działania Prinz Gholam, w tym i tworzenie rysunków, oparte są na symbiotycznej współegzystencji, czego wynikiem są dzieła jednorodne, jakby jednego autora, wyrażające zarówno osobiste doświadczenia, jak i społecznie skonstruowaną wyobraźnię kulturową.

Maria Brewińska

Ciekawostki

Jak zachęcić dziecko do aktywności na zewnątrz nawet w deszczowe dni?

Deski gastronomiczne, na które warto zwrócić uwagę

Dobry psycholog rodzinny w Warszawie - profesjonalna pomoc w PsychoCare

Pergole tarasowe - idealne rozwiązanie dla twojego domu

Usługi Tworzenia Stron Internetowych

Kompleksowe sprzątanie mieszkania - Warszawa, Kraków, Wrocław

Opuchlizna nóg - jak z nią walczyć?

Na jaki kurs niemieckiego online warto się zapisać?

Jak rozwijać mięśnie na siłowni? Garść praktycznych porad

Opieka nad bliskimi zmagającymi się z NTM

Paranoja

Ta która przeżyła...

Zatańcz ze mną!

Zalety i wady pisuarów bezwodnych

Torebki Monnari - listonoszki i shopperki na jesień 2021

Czy warto zatrudnić firmę do sprzątania?

Popularne festiwale - bilety na imprezy masowe

Wynajem samochodu na tydzień w Warszawie

Muzyka, której szukasz

How to Build a Great Web & Mobile Marketplace

Co sprawia największe trudności w nauce języka angielskiego i jak można to zmienić?

Dlaczego Firmy Przeprowadzkowe są Potrzebne?

Pomoc drogowa na terenie Warszawy

Jak mieszka się na Mokotowie?

Idealne kosze prezentowe na Święta

Gdzie sprawdzają się ogrodzenia grzebieniowe i dlaczego je wybrać?

Zamki i pałace na Morawach

Alkoholowe inspiracje dla przyszłych par młodych

Pokaz mody przerwany przez zabójstwo

Jak sprawdzić, czy korzystamy z usług legalnego bukmachera?

Nie nudź się w domu – posłuchaj najlepszych koncertów

Przekąski na urodzinowe przyjęcie

Jak dbać o dobrą jakość lodowiska?

Jak zorganizować udany event na gokartach i jakie są koszty?

Strategie zarządzania kapitałem w zakładach bukmacherskich

W jaki sposób przygotować się do łowienia ryb zimą?

Dlaczego warto zamieszkać na Ochocie?

Ubezpieczenia w Warszawie dla posiadaczy samochodów osobowych – o czym warto pamiętać?

Umowa o pośrednictwo - do czego zobowiązuje i czy warto ją podpisać?

Godność i szacunek w trudnych chwilach

Najtańsze mieszkania w polskich miastach - ranking nieruchomości

Naprawa iphone

Jakie są korzyści treningu karate dla dzieci?

Kiedy zdecydować się na meble na wymiar?

Dlaczego należy chronić się przed stonkami ziemniaczanymi?

Co ile ćwiczyć brzuch?

Czy warto zlecić remont firmie?

Przedszkole Pruszków - wybierz Koziołki

Sale zabaw dla dzieci. Zabawa na sto dwa!

5 pomysłów na zabawę z psem

Podolog dla seniora - czy jest konieczny?

Klamki do drzwi - na jakie aspekty zwrócić uwagę podczas ich wyboru?

Jak ubierać niemowlę na wiosnę?

Zabawki dla dzieci w każdym wieku

Czym się charakteryzują lampy UV do wody?

Jak przygotować teczkę rysunkową?

Zalety kursów online przygotowujących do matury z matematyki

Jaki prezent na Wielkanoc wybrać?

Firma sprzątająca biura – czy sprawdzi się jako biznes?

Jeśli nie garaż murowany, to może blaszany?

Luksusowe wille w Konstancinie

Jak najlepiej ubezpieczyć dziecko na rok szkolny 2022/23?

Luksusowe aranżacje: jak stylowo połączyć nowoczesne klamki drzwiowe z ekskluzywnym wystrojem wnętrza?

Tak to miało być...

Biuro rachunkowe – pomoc ważniejsza niż może się to wydawać!

Kiedy warto skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej?

Jaki sport warto uprawiać na wiosnę

Loty w tunelu aerodynamicznym w Warszawie

5 pomysłów na prezent ślubny

To nie musi kosztować...

Zmiany w Przepisach Podatkowych na Rok 2024: Co Musisz Wiedzieć

Discovery Phase For Software Development: How Much Does It Cost?

Komplet dresowy - jak nosić i z czym łączyć?

Dlaczego Twoja strona nie pozycjonuje się w Google?

Medical App Development

Kolory szat liturgicznych - jakie mają znaczenie?

Kamizelka wraca na salony

Atrakcje dla dzieci w Holiday Golden Resort

Kropelkowe nawadnianie ogrodów – co warto o nim wiedzieć?

Nowa generacja klejów do zabawy - kleje pva

Ręczne pranie kanapy czy profesjonalne czyszczenie – co wybrać?

Czym jest burza? Jak powstaje i gdzie jest na żywo na mapie

Najlepsze imprezy techno w tym roku - na co zarezerwować bilety już dziś?

Biuro rachunkowe czy księgowość przez internet?

Wykorzystanie uprawnień budowlanych w małych i dużych przedsiębiorstwach

Automatyzacja procesów rozliczania czasu pracy dzięki biometrii

Buty dla dzieci - jak wybrać właściwą parę?

Dlaczego warto skorzystać z Bookero

Odkryj magiczny świat wraz z Elle i Lottie

Jak zaplanować remont w mieszkania?

3 sukienki, które założysz do pracy i nie zaburzysz dress-code’u!

Wesele i Kawalerski w Górach

Sprzątanie biur w Warszawie - adres, który trzeba znać

HPV a brodawki - co warto wiedzieć?

Mieszkanie z rynku wtórnego czy pierwotnego?

Spodenki rowerowe z wkładką, czyli słuszny wybór dla pasjonatów kolarstwa

Festiwale muzyczne – jak wybrać najlepszy?

Co zrobić, żeby szybko zasnąć?

Jak uczyć się podczas studiów, by osiągać dobre wyniki?

Twoje dziecko ma ataki histerii? Sprawdź jak mu pomóc radzić sobie z emocjami

Jakie suplementy przyjmować będąc wegetarianinem?

Prywatne przedszkole - wszystko co najlepsze dla twojego dziecka

Komu powierzyć sprzątanie mieszkania Warszawa

Dlaczego warto uczyć dzieci rysunku?

Który sklep jest najtańszy: Lidl czy Biedronka?

Druk 3D z nylonem

Jakie efekty może przynieść nauka poprzez zabawę

Impreza Halloween w Warszawie już w tę sobotę

Bezpieczne Sylwestrowe Szaleństwo

Atrakcje w Jantarze

Oczyszczające zabiegi na twarz – co wybrać?

Najlepsze centra ogrodnicze w Krakowie

Liceum dla dorosłych - sposób na uzupełnienie wykształcenia

Nie masz pomysłu co podarować siostrze pod choinkę ? Sprawdź te propozycje

Jakie zaproszenia ślubne warto wybrać?

Rola gier w rozwoju dzieci

Copix najlepszy serwis kserokopiarek Konica Minolta

Zakupy z personal shopperem

Sterowanie oświetleniem - urządzamy inteligentny dom

Żywopłot – praktyczne przemyślenia

Przełom w biznesie franczyzowym – zabezpieczenie przed ryzykiem ekonomicznym

Historia zakładów bukmacherskich w Polsce

Książki szkolne dla najmłodszych

Agencja eventowa w Warszawie? Wiemy, którą firmę wybrać

Buty dziecięce marki bobux - zdrowie, wygoda i najwyższa jakość wykonania

Petsitters - domy tymczasowe dla zwierząt domowych

Zwierzak w prezencie – i co dalej?

Jaką umowę podpisać z wykonawcą usługi?

Auto detailing – 3 sposoby na odzyskanie dawnego wyglądu samochodu

Podróż Polska-Szwajcaria Busem

Zrezygnuj z tłuszczu, ale nie ze smaku – czym podkręcić smak niskotłuszczowych dań?

Dobry catering dietetyczny w Warszawie, czyli jaki? Podpowiadamy, jak wybrać dietę pudełkową

Modny dodatek nie tylko na Halloween

Euforia czy tragedia? Jakie oczekiwania przed Euro 2020?

Komfort i elegancja w centrum Krakowa

Czy dzieci w wieku przedszkolnym potrzebują odzieży chroniącej przed deszczem?

Berberyna - czy pomaga na trawienie?

Bez wychodzenia z domu – gdzie w stolicy najlepiej zamówić burgera

Odżywki białkowe - wsparcie diety nie tylko dla sportowców

Jak sobie radzić z chronicznym zmęczeniem?

Rolety - przewodnik po dostępnych rodzajach

Idealne miejsce na rodzinny wypoczynek w Jeleniej Górze

Niebo nad Polską pełne samolotów

Problemy ze snem?

Jak sprawdzają się ekspresy marki Krups?

Szkolenia i kursy pedagogiczne dla opiekunów żłobkowych i przedszkolnych

Specjalny wysłannik donosi...

Jak zaplanować oświetlenie salonu?

Rozwiń swoje hobby - kurs rysunku w Warszawie

Wdrażanie HACCP Warszawa

Systemy gipsowe – na jaki się zdecydować?

Jakie buty na jesień? 5 propozycji na ciekawe stylistyki

Event firmowy? Tylko z Agencją Argentum Event!

Joga w terenie. Jak przygotować się do praktyki w terenie?

Lokalne pozycjonowanie stron - dlaczego przedsiębiorcy powinni je stosować?

Imprezy integracyjne i pikniki firmowe

Kursy maturalne w Warszawie

Okulista Warszawa Wesoła - kompleksowa pomoc dla zdrowia oczu

Kiedy powinno się rozpocząć terapię DDA lub DDD?

Agencja ochrony Warszawa: zadbaj o bezpieczeństwo na każdym poziomie

Jak wybrać ekipę do remontu mieszkania w Warszawie?

Jak pozyskać nowych klientów w branży fitness?

Przełam rutynę i zorganizuj wyjątkową randkę. Jak? Podpowiadamy!

Zamawianie online

Jak bezproblemowo przeprowadzić remont mieszkania w bloku?

Ekspresy do kawy - pomysł na dobry poranek

Kontenery na wynajem – idealne rozwiązanie do wywozu gruzu i odpadów

Podłoga drewniana – idealna do każdego wnętrza

Domy Krępa - połączenie spokoju przedmieść z wygodą centrum miasta

Jaki ekran wybrać do kina samochodowego lub plenerowego?

Powiadom o imprezie

Info na czerwony pasek PSI

Zamów fotoletter

Wolna sobota

Prinz Gholam

Wystawa czynna do 3 listopada 2024

Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki

kuratorka: Maria Brewińska
współpraca kuratorska: Jess Łukawska
produkcja wystawy: Karolina Jezierska-Pomorska, Dominika Kaszewska
montaż wystawy: Andrzej Bialik, Dariusz Bochenek, Remigiusz Olszewski, Grzegorz Ostromecki
opieka konserwatorska: Michalina Sobierajska
inwentaryzatorka: Monika Zaleszczuk
komunikacja wystawy: Zofia Koźniewska, Milena Liebe, Alicja Malicka, Aleksandra Sienkiewicz, Alicja Sznajder, Justyna Wydra
dział wydawnictw: Piotr Antonów, Małgorzata Jurkiewicz, Dorota Karaszewska, Krzysztof Łukawski, Jolanta Pieńkos
dostępność: Pamela Bożek, Paulina Celińska, Emilia Rudzka
program towarzyszący wystawie: Daria Kubilisz, Zbigniew Szymańczyk, Monika Weychert, Adam Wilk, Jędrzej Zakrzewski
identyfikacja wizualna: Mateusz Machalski

Prinz Gholam to nazwiska dwóch artystów: Wolfganga Prinza i Michela Gholama, działających w duecie od 2001 roku. Pochodzą z różnych kultur — niemieckiej (Prinz) i libańskiej (Gholam) — nie są jednak przywiązani do kontekstu narodowego. W swoich pracach i działaniach wykorzystują swobodnie — w poczuciu wolności — wielokulturowe wątki z różnych przestrzeni i czasów. Od początku wspólnej praktyki posługują się performansem, choreografią realizowaną w obecności widzów lub dokamerowo — w postaci fotografii i zapisu filmowego utrwalającego efemeryczne zdarzenia. Tworzą unikatowe, wielkoformatowe rysunki, małe obiekty rzeźbiarskie z kamieni oraz charakterystyczne maski, do których powstania przyczyniła się pandemia 2020 roku.

Wystawa w Zachęcie pokazuje te różnorodne dzieła duetu artystów w niekonwencjonalny sposób korzystających z klasycznych mediów. Skupia uwagę także na realizowanym przez nich modelu symbiotycznej współpracy. Ważnym jej elementem jest tu performans i praktyki performatywne. Prinz Gholam ucieleśniają i reinterpretują bogaty zbiór odniesień kulturowych do dzieł starożytnych, klasycznych, do sztuki współczesnej, książek, mediów, ale też historycznych miejsc, muzeów, architektury czy natury. Ten szczególny rodzaj współpracy performatywnej Prinz Gholam rozpoczął się w 2001 roku w mieszkaniu prywatnym — od ćwiczenia i zapewne synchronizowania statycznych układów choreograficznych, częściowo zaplanowanych, a po części intuicyjnych i spontanicznych. W multidyscyplinarnym przedsięwzięciu podstawową rolę odgrywała fotografia: na początkowym etapie pracy utrwalała sekwencje kompozycji — ułożenie ciał testujących własne granice w bezruchu. Z układu dwóch podmiotów powstawał trzeci, „zjednoczony” podmiot, a jednocześnie żywa rzeźba, widoczna dopiero na zdjęciu. Prezentowana na wystawie seria wczesnych prac fotograficznych z lat 2002–2006 dokumentuje ten początkowo powolny proces twórczy, w którym medium fotograficzne, a później także filmowe pełni funkcję trzeciego oka — podglądającego, ale i dokumentującego, jednoczącego oraz odsłaniającego niedawną przeszłość, niewidoczną dla uczestniczących w nim ciał. Po miesiącach eksperymentów, samoakceptacji i afirmacji duet kontynuował pracę w przestrzeni publicznej.

Od działań w intymnych okolicznościach artyści przeszli do dialogu z otoczeniem — sytuacji, w której zarządzanie choreografią ciał było trudniejsze, ale otwierało nowe znaczenia i perspektywy. Na jednej z pierwszych wystaw w Galerie Jocelyn Wolff (2004) Prinz Gholam pojawili się z intencją zawłaszczania postaw i gestów z istniejących dzieł sztuki. Inspiracją stały się wykonane kolorowymi kredkami rysunki Pierre’a Klossowskiego, m.in. dla Diane et Callixte (Diany i Kallisto) — dokamerowego układu na podobieństwo choreografii i póz znanych z jego prac. Kompozycje te zdefiniowały specyfikę choreografii Prinz Gholam (także w pracach rysunkowych): ustatycznienie tułowia, geometryzację ciał i, co ważne, pewną nienaturalność i dziwność póz/ciał w rozmaitych splotach, dotykach, przysiadach, skręconych względem siebie. Jeden z pierwszych publicznych performansów Prinz Gholam, Ein Ding mehr (Jeszcze jedno), odbył się w 2006 roku w ramach wystawy La Monnaie vivante (CAC Brétigny/Studio Micadanses Paris), której tytuł zaczerpnięto z tekstu Klossowskiego. Prezentowała ona prace poświęcone choreografii jako takiej oraz współczesne praktyki angażowania ciała artysty i widza. Performans Prinz Gholam polegał na grze ciał zbliżających się do siebie i konfrontujących się ze sobą. Jak zawsze w pracach duetu podmioty były zjednoczone, lecz pozbawione cech indywidualnych; artyści wyglądali zwyczajnie, neutralnie, co pozwalało wyeksponować samą choreografię.

Performanse Prinz Gholam przywołują formalne, statyczne pozy dawnego malarstwa i rzeźby, odsyłają do różnych źródeł, ale w przeciwieństwie do tych historycznych odniesień wnoszą konkretną obecność, niekiedy przytłoczoną aurą natury lub architektury. Widoczne jest to zwłaszcza w performansach dokamerowych. W serii tych zrealizowanych podczas documenta 14 w Atenach (2017) — My Sweet Country (Mój słodki kraj) (świątynia Zeusa) i Speaking of Pictures (Mówiąc o obrazach) (Stadion Panateński Kalimarmaro) — sekwencje choreograficzne rozgrywają się w naturalnym otoczeniu akustycznym na tle starożytnych ruin obciążonych historią, ale czerpią też z innych źródeł: malarstwa Eugène’a Delacroix, tekstu Michela Butora, fotografii Wilhelma Plüschowa czy szeroko rozumianych tradycji arkadyjskich. Podobnie jak w przypadku rysunków spektrum odniesień jest bardzo szeroke i nie zawsze oczywiste, pojawiają się też mniej czy bardziej świadome źródła internalizowane przez artystów w trakcie ich edukacji. Sekwencje układów cielesnych na tle ruin, precyzyjne, minimalistyczne ruchy i gesty tworzą szczególną narrację, którą inaczej ogląda się na żywo, a inaczej w zapisie filmowym. Speaking of Pictures z jednym, ale szczególnym punktem widzenia kamery eksponuje pozornie zwyczajne działania artystów, a przy okazji elementy starożytności i nowoczesności. Pokazuje życie współczesne w obrębie starożytnego reliktu, który przestaje być jedynie dziedzictwem kulturowym i staje się częścią żywego, choć niewerbalnego języka.

Mniej neutralne są postaci artystów w Palazzo Altemps w Rzymie — w performansie zarejestrowanym bez udziału publiczności na początku pandemii 2020 roku. W XVI-wiecznym pałacu wypełnionym renesansowymi, rzymskimi i greckimi rzeźbami powstał film My Heart Is a Poised Cithara (Moje serce to kitara gotowa do gry). Nawiązując dialog z rzeźbiarskimi zbiorami, m.in. z postaciami Herkulesa i Eskulapa, artyści odnieśli się do obowiązujących na przestrzeni wieków klasycznych kanonów piękna, doskonałości i męskiej siły. Rzeźby i architektura pałacu są pełne przedstawień kopiowanych przez wieki jako symbole mocy, piękna, władzy. Z czasem przerodziły się one w fantazmaty służące podtrzymywaniu ciągłości historycznej i norm społeczno-kulturowych zunifikowanych społeczeństw. W sekwencjach powolnych i wyważonych ruchów Prinz Gholam nawiązali relacje z obiektami. Kwestionując i negocjując wzorce ikonograficzne, zachodnie kanony i normy, obnażyli naszą fascynację dominującymi standardami kulturowymi.

W tym samym czasie artyści zaczęli posługiwać się wykonywanymi przez siebie prostymi maskami (papier w kształcie owalu z narysowaną twarzą z mocującą gumką), które w tym kontekście nabrały nowego znaczenia. Od 2020 roku maska jest znakiem pandemii i narzędziem ochronnym. W mitach bywa tak, że maska wrasta w twarze — nie tyle zastępuje twarz, ile nią się staje. Maski Prinz Gholam są komentarzem na temat tożsamości i krytyką standaryzacji społeczeństwa uwarunkowanego obowiązującymi normami. Narysowane kredkami na papierze funkcjonują zarówno jako autonomiczne dzieła, jak i obiekty wykorzystywane przez artystów w działaniach. Zróżnicowane w wyrazie, są efektem improwizacji — bywają realistyczne, groteskowe, historyczne, abstrakcyjne. I co ważne, nie ujawniają tożsamości — są „nietożsamością”, przez co silniej wskazują na istnienie performatywnych ciał. Podkreślają anonimowość i dlatego dobrze korespondują z neutralnymi choreografiami. Użycie masek wzmaga teatralność performansów, wymazuje „ja” artystów, neutralizuje ich działania. Do masek nawiązują zbiory kamyków z różnych kontynentów, z których artyści wykonują portrety, rodzaj schematycznych twarzy — pół żartem, pół serio. Wiszące na ścianie w większej liczbie stają się pozbawionym indywidualności tłumem z pustymi oczami, kolejnymi anonimowymi bohaterami.

Przez maski patrzą na widzów postaci zaludniające wielkoformatowe rysunki Prinz Gholam. Ich źródłem jest nieustanny, codzienny proces obserwacji, zbierania, tworzenia materiałów wizualnych i elementów performatywnych. Twórczość rysunkowa zajmuje ważne miejsce w dorobku artystów. Prace wykonywane kolorowymi kredkami są wyrazem spontanicznej ekspresji i wyobraźni. Materializują różnorakie performatyki ciał, począwszy od ciał samych rysujących artystów, którzy przywołują konkretne zdarzenia, postaci, rzeczy, mieszając w jednym obrazie różne porządki czasowe i przestrzenne. Rysunki prezentowane na wystawie w Zachęcie są opatrzone poetyckimi komentarzami objaśniającymi przedstawione historie. To zbiór najróżniejszych relacji ze światem, skojarzeń, wizualne zasoby gromadzone w wyniku długiego procesu obserwacji i zapamiętywania. Działania Prinz Gholam, w tym i tworzenie rysunków, oparte są na symbiotycznej współegzystencji, czego wynikiem są dzieła jednorodne, jakby jednego autora, wyrażające zarówno osobiste doświadczenia, jak i społecznie skonstruowaną wyobraźnię kulturową.

Maria Brewińska

Adres

Warszawa pl. Małachowskiego 3

Termin

Od 2024-09-07 , Do 2024-11-03

Organizator

Zachęta

Warszawa pl. Małachowskiego 3

Telefon:
022/827-58-54

E-mail:
informacja@zacheta.art.pl

WWW:
www.zacheta.art.pl

Zobacz na mapie

Reklama

Ciekawostki